Medycyna w dobie koronawirusa

Przyszło nam żyć w ciekawych czasach. Historia jak z horroru

Ciekawych oraz niezwykle trudnych. Wręcz takich, o których będą się uczyć dzieci na lekcjach historii.

Nasze poczucie bezpieczeństwa jest zachwiane. Wyjście do sklepu, czy pracy to teraz potencjalne ryzyko zarażenia ogromnie ciężką chorobą, która może nawet okazać się śmiertelna. Szczególnie zagrożone są osoby starsze oraz te przewlekle chore, ale nikt tak naprawdę nie może czuć się pozbawiony narażenia na ryzyko oraz trudne przejście choroby.

Najgorsze jest to, że nosicielem może być osoba przechodząca przez ten stan zupełnie bezobjawowo, która nawet sobie nie zdaje sprawy z tego, że może zarażać otoczenie.

Z drastycznej sytuacji na całym świecie rządy poszczególnych krajów podejmują się wprowadzania w życie kolejnych obostrzeń, które niestety nie wpływają dobrze na gospodarkę. Nadchodzi potężny kryzys ekonomiczny obejmujący swoim zasięgiem, w nierównym zakresie, ale jednak cały świat.

Życie w pandemii i po pandemii nie maluje się w kolorowych barwach, ale też nikt nie przekreśla nieco bardziej niż te utrwalone w zbiorowej świadomości scenariuszy przyszłości.

Ciągle mówi się o nadchodzącym punkcie kulminacyjnym epidemii, ale ciągle przekłada się jego orientacyjny termin. Wprowadza się coraz to nowe zasady. Na przykład na początku pandemii apelowano o nienoszenie maseczek, aby zachować je dla pracowników medycznych oraz opowiadano nawet o szkodliwości uprawiania tego procederu.

Zmiany w medycynie

Obostrzenia nie mogły ominąć tak ważnego działu, jakim jest medycyna. Wiele szpitali zostaje przekształcone, w takie przeznaczone wyłącznie walce z koronawirusem. Brakuje personelu medycznego właściwie wszędzie. Nie mniej pesymistycznie sprawa się ma ze sprzętem. Wiele przychodni zostało zamkniętych lub prowadzi działalność wyłącznie opartą na interentowo- telefonicznym kontakcie chorym.

Jak to wygląda?

Lekarz uzyskuje do pacjenta informacje o jego objawach i na postawie tej wiedzy powstaje recepta, czy też e-recepta przeznaczona do realizacji tak samo jak ta tradycyjna, papierowa, z tym że wydana bez prawdziwej konsultacji zawierającej badanie pacjenta.

Nie jest to z pewnością najlepsza możliwość. Jednak w dobie ryzyka przyjście w tłoczne miejsce, gdzie może znajdować się też niedoinformowana osoba, która zdecydowała zgłosić się z podejrzeniem koronawirusa właśnie tutaj, może mieć o wiele poważniejsze konsekwencje niż zażycie źle przepisanego leku na grypę.

Bądźmy dla siebie dobrzy w tak ciężkim, historycznym momencie.

Należy w tym trudnym momencie skupić się na wzajemnym wsparciu, a nie ciągłych osądzeniach, ocenianiu i walce. Potrzeba nam zjednoczenia i współpracy na każdym poziomie. Tym na skalę polityki globalnej, ale i na zasadzie wsparcie i życzliwości obecnych wśród ludzi. Postarajmy się być w tym wszystkim ludźmi, znajdźmy w sobie pokłady zrozumienie i chęci pomocy bliźniemu. Dajmy sobie prawo do załamań i błędów w tych trudnych czasach, ale bądźmy w tym wszystkim razem. Wspierając się i wspólnie walcząc o lepsze jutro